DZIEŃ BEZ PLECAKA

W poniedziałkowy poranek pan kierowca szkolnego autobusu przecierał oczy ze zdumienia. Chwilę nawet się zastanawiał, czy nadal wozi uczniów do szkoły, czy może jednak jego pojazd stał się bagażówką, ciężarówką … TIR –em? A dlaczego? Otóż z okazji Pierwszego Dnia Wiosny samorząd uczniowski zaproponował modną ostatnio zabawę w DZIEŃ BEZ PLECAKA. Zadaniem uczniów było przygotowanie kreatywnego „zastępcy” swojej szkolnej torby i przyniesienie w nim wszystkiego tego, czego potrzebowali na lekcje. Wśród licznych koszy, pudełek, wiaderek, walizek i transporterów dla zwierząt pojawiła się drukarka i czerwona krówka z podręcznikami na plecach. Uczniowie z Dłużyny również nie ustąpili dojeżdżającym koleżankom i kolegom targając do szkoły lodówki turystyczne, kosze na pranie, pufy do siedzenia, suszarkę , a nawet sprytnie zawiązany koc, w którym było miejsce i na przybory, i na zeszyty, i na śniadanko…

Pomysłowość naszych uczniów nie ma granic. Teraz przedstawiciele samorządu uczniowskiego będą mieli twardy orzech do zgryzienia – komu przyznać nagrody …

A.Walczak